Polski Ład, flagowy projekt rządu PiS, miał uprościć system podatkowy, a same podatki miały stać się bardziej przejrzyste i uczciwie. Tak się jednak nie stało, więc premier postanowił obniżyć podatki, próbując załagodzić gniew ludzi, przekonują politycy opozycji.
Posłowie Lewicy i Koalicji Obywatelskiej zwracają uwagę, że kolejna nieprzemyślana i niedopracowana obniżka podatków będzie miała swoje konsekwencje dla samorządów, których wpływy ponownie spadną, a to oznacza wstrzymanie części inwestycji, pogorszenie usług publicznych i wzrosty opłat lokalnych.
Łódzki polityk Koalicji Obywatelskie, Krzysztof Piątkowski zauważył, że za kolejną reformę podatkową ponownie zapłacą samorządy i ich mieszkańcy, przypominając o skutkach Polskiego Ładu. Sama tylko Łódź na nowej propozycji PiS stracić ma 200 milionów, a wszystkie samorządy w Polsce utracą dodatkowe 11 miliardów złotych. Proponowane przez rząd rekompensaty są niewystarczające zdaniem polityków opozycji, którzy przytaczają przykład własnego miasta, które odzyska zaledwie 80 milionów z utraconych 200 milionów złotych.
Poseł Krzysztof Piątkowski dodał, że razem z posłem Trelą będą domagać się w komisji finansów zmiany zasad rekompensat, które obecnie dyskryminują większe miejscowości, gdzie zwykle rządzą przedstawiciele partii opozycyjnych wobec PiS. Przekonywał, że nie ma zgody, by za obietnice rządu PiS płaciły samorządy, kosztem własnych inwestycji i mieszkańców.
“Najbardziej bulwersująca jest w tym wszystkim metoda i sposób działania rządu. Bo jeżeli samorząd ma coś zaplanowane, ma ustalony budżet i ktoś mu chce ten budżet w trakcie roku zdemolować, to znaczy, że samorządy stoją przed dylematem, z czego mają zrezygnować, szczególnie teraz, kiedy znalazły się na pierwszej linii frontu niesienia pomocy uchodźcom z Ukrainy” – zwracał uwagę poseł Lewicy Tomasz Trela.
Polityk Lewicy podkreślał, że to właśnie samorządowcy tworzą miejsca w żłobkach, przedszkolach i szkołach, zapewniają lokale mieszkalne i w znacznej mierze utrzymują przychodnie, zapewniające podstawową pomoc medyczną. Parlamentarzysta zaprezentował dane, z których wynika, że w ciągu najbliższych 9 lat Polski Ład, bez najnowszej propozycji rządu, będzie kosztował Łódź ponad 2 miliardy złotych.
Politycy opozycji stwierdzili, że nie są przeciwni obniżaniu podatków, podkreślili jedynie, że konieczne są sprawiedliwe rekompensaty dla samorządów. Dopytywani skąd brać pieniądze na ochronę zdrowia i bezpieczeństwo, wskazali na zbędne wydatki, takie jak wspieranie Telewizji Publicznej kwotą 2 miliardów złotych każdego roku, czy megalomańskie projekty, jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, z których można zrezygnować bez uszczerbku dla komfortu życia obywateli. Zwrócili też uwagę, że Polska wciąż czeka na unijne miliardy, a żeby je otrzymać, wystarczy zlikwidować Izbę Dyscyplinarną i przywrócić praworządność, czego nie chcą zrobić politycy PiS.